Jakiś czas temu w życiu nie powiedziałabym, że polubie asymetryczne kroje..... I proszę zagościły w mojej szafie. Może ze wzgledu na oryginalność i niepowtarzalność.....
Chusta: butik, bluzka: butik, spodnie: Stradivarius, buty: Rylko
Dodam z klasycznym trenczem, który pasuje niemalże do każdej stylizacji (może za duże slowo) ubioru. Pozdrawiam.
świetna stylizacja :) uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć, dziękuję. ...pozdrawiam :))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam asymetryczne kroje, podoba mi się ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw :)
OdpowiedzUsuń:))))))
OdpowiedzUsuńMoje klimaty ��
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń